Zabrzanin objęty dozorem policji za groźby wobec byłej partnerki

2 min czytania
Zabrzanin objęty dozorem policji za groźby wobec byłej partnerki

29-letni mieszkaniec Zabrza objęty dozorem policji po groźbach wobec byłej partnerki. Sprawa ujrzała światło dzienne podczas interwencji na ulicy Tarnopolskiej, a podejrzanemu grozi do 3 lat więzienia.

  • Interwencja policji w Zabrzu na ulicy Tarnopolskiej zakończona zatrzymaniem
  • Groźby karalne w świetle prawa i ich konsekwencje dla mieszkańców Zabrza

Interwencja policji w Zabrzu na ulicy Tarnopolskiej zakończona zatrzymaniem

1 maja funkcjonariusze z Komisariatu IV Policji w Zabrzu zostali wezwani do jednego z mieszkań przy ulicy Tarnopolskiej. Powodem interwencji były zgłoszenia dotyczące mężczyzny, który podszedł pod drzwi byłej partnerki i wyrażał wobec niej groźby pozbawienia życia. Pomimo zatrzymania, 29-latek nie przestał kierować wobec kobiety gróźb karalnych. W efekcie śledczy postawili mu zarzut, a prokurator zdecydował o zastosowaniu wobec niego dozoru policyjnego oraz zakazu kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonej.

Groźby karalne w świetle prawa i ich konsekwencje dla mieszkańców Zabrza

Groźba karalna to poważne naruszenie prawa, które może przybrać różne formy słowne, pisemne czy gestowe. Zgodnie z art. 190 Kodeksu Karnego:

Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub na szkodę osoby dla niej najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w osobie, do której została skierowana lub której dotyczy, uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.”

Warto podkreślić, że wszczęcie postępowania jest możliwe tylko na wniosek osoby pokrzywdzonej policja nie działa z urzędu bez zgłoszenia zagrożenia. Aby sprawa mogła zostać rozpatrzona, zagrożony musi czuć realne niebezpieczeństwo realizacji gróźb. Organy ścigania dokładnie oceniają, czy groźba była obiektywnie wiarygodna i mogła wzbudzić uzasadniony lęk u ofiary.

Nie każda zapowiedź negatywnego działania stanowi groźbę karalną na przykład groźba drobnego wykroczenia czy niewypełnienia umowy cywilnoprawnej nie podlega sankcjom karnym. Grożący odpowiada także wtedy, gdy realizatorem przestępstwa miałby być ktoś inny.

W przypadku zabrzanina z 1 maja sprawa zakończyła się objęciem go dozorem policji oraz zakazem kontaktu z byłą partnerką. Za takie czyny kodeks przewiduje karę nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Policja Zabrze

Autor: krystian