Nawet 5 lat więzienia grozi 30-latkowi podejrzanemu o znęcanie się psychiczne i fizyczne nad swoją matką. Mężczyzna został zatrzymany w poniedziałek przez policjantów z komisariatu pierwszego. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Od 2 lat trwał koszmar kobiety, która mieszkała wraz ze swoim synem w centrum Zabrza. Mężczyzna nigdzie nie pracował i od dłuższego czasu nadużywał alkoholu, pod którego wpływem stawał się agresywny. Znieważał swoją matkę, a podczas pijackich awantur dopuszczał się rękoczynów. Wszystko działo się w czterech ścianach mieszkania, a pokrzywdzona była zbyt przerażona, aby sama zgłosić sprawę na policje. Jednak w styczniu, za pośrednictwem pracowników z opieki społecznej do policjantów z zabrzańskiej jedynki dotarła informacja o sytuacji, w jakiej znalazła się matka 30-latka. Policjanci przyjrzeli się tej sprawie i zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 30-latkowi zarzutów.
Mężczyzna został doprowadzony do prokuratora, który przedstawił mu zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad swoją matką. Śledczy wystąpili do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Zabrzański sąd, który rozpatrywał sprawę, przychylił się do ich wniosku i 30-latek będzie teraz oczekiwał na wyrok w areszcie. Grozi mu do 5 lat więzienia.