Policjanci z II komisariatu zatrzymali mężczyznę, który podczas interwencji naruszył ich nietykalność, a także ich znieważył. Zatrzymany decyzją zabrzańskiego sądu trafił na 3 miesiące do aresztu. Teraz grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłym tygodniu, we wtorek krótko po godzinie 23.00 dyżurny zabrzańskiej komendy odebrał zgłoszenie, dotyczące mężczyzny, który awanturował się jednym ze sklepów. Policjanci z II komisariatu niezwłocznie podjęli interwencję. Na miejscu ustalono, że nietrzeźwy mężczyzna na terenie sklepu wielkopowierzchniowego wszczął awanturę i przewrócił regały. W rozmowie z pracownikami sklepu ustalono, że nie doszło do żadnego zniszczenia mienia. 35-letni awanturnik oświadczył, że jest osobą bezdomną i dodał też, że na terenie dzielnicy Biskupice ma rodzinę, która go przenocuje.
Policjanci udali się z mężczyzną pod wskazany adres. W czasie przejazdu 35-latek zaczął być agresywny i nie wykonywał poleceń policjantów. Mundurowi musieli zatrzymać radiowóz i podjęli próbę uspokojenia mężczyzny. Ten jednak nie reagował i zaczął uderzać rękoma i nogami w policjantów. Po chwili mężczyzna został obezwładniony i zamiast do rodziny trafił do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwiał, przedstawiono mu zarzut naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. W piątek na wniosek śledczych zabrzański sąd zastosował wobec podejrzanego areszt na okres 3 miesięcy.