Do obywatelskiego zatrzymania doszło w czwartek tuż przed północą. Mężczyzna, widząc jadącego całą szerokością jezdni kierowcę, wykorzystał nadarzającą się okazje, wskoczył do jego samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Okazało się, że zatrzymany kierowca samochodu marki Fiat miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
W czwartek około godziny 23:40 na ulicy gen. Charlesa de Gaulle’a mieszkaniec Zabrza zauważył, że poruszający się przed nim kierowca samochodu marki Fiat jedzie całą szerokością jezdni. Kiedy fiat zatrzymał się na światłach, prowadzący go mężczyzna prawdopodobnie zasnął. Ten moment wykorzystał jadący z nim kierowca, Pan Grzegorz, który postanowił działać. Wyszedł ze swojego samochodu i podbiegł to fiata. Wtedy jego kierowca się obudził i gwałtownie ruszył, jednak Pan Grzegorz nie odpuścił, dogonił pojazd, wskoczył do niego od strony pasażera i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. O całym zdarzeniu powiadomił policjantów. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, przebadali kierującego na zawartość alkoholu w organizmie. 42-letni kierowca fiata miał ponad 2 promile alkoholu we krwi.
Całe szczęście Pan Grzegorz, że nie pozostał obojętny i we właściwy sposób zareagował. Może właśnie dzięki jego interwencji pijany kierowca nie doprowadził do tragedii na drodze. Panu Grzegorzowi dziękujemy za obywatelką postawę, która wpisuje się w hasło kampanii "Nie reagujesz – akceptujesz".
Niebawem 42-latek stanie przed sądem. Za jazdę po alkoholu grozi mu kara do 2 lat więzienia i utrata prawa jazdy nawet na 10 lat.