Policjanci z II komisariatu zatrzymali 23-latka i 25-latka, którzy w sylwestrową noc pobili 40-letnią kobietę. Sprawcy wyważyli drzwi do mieszkania kobiety i wtargnęli do środka. Policjanci szybko ustalili i zatrzymali mężczyzn. W chwili zatrzymania jeden z nich miał przy sobie młotek.

Krótko po godzinie 2.00 w sylwestrową noc policjanci z drugiego komisariatu zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań w dzielnicy Biskupice. Według zgłoszenia doszło tam do pobicia. Kiedy mundurowi dojechali na miejsce, z klatki schodowej wybiegał akurat mężczyzna z kominiarką na głowie i młotkiem trzymanym w ręce. Policjanci podjęli pościg za nim pościg. Po chwili mężczyzna został obezwładniony. Następnie policjanci udzielili pomocy 40-letniej pokrzywdzonej, którą znaleźli na klatce schodowej. Kobieta była przytomna, ale miała liczne obrażenia twarzy. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Chwilę później w ręce stróżów prawa wpadł także drugi ze sprawców.

Jak wstępnie ustalono, mężczyźni zaatakowali 40-latkę, bo chcieli odzyskać pieniądze ze świadczeń socjalnych, które kobieta miała rzekomo przywłaszczyć. Obydwaj w chwili zatrzymania byli nietrzeźwi. Mężczyźni usłyszeli już zarzut usiłowania zabójstwa, a o ich dalszym losie zdecyduje dzisiaj zabrzański sąd.