Zabrzańscy policjanci sprawdzają, czy mieszkańcy naszego miasta przestrzegają nowych zasad wprowadzonych w związku z epidemią COVID-19. Okazuje się, że nie zawsze. W piątkowy poranek wystawili mandat mężczyźnie, który w kolejce do sklepu nie chciał zachować wymaganej odległości dwóch metrów odstępu od innych osób.
Do zdarzenia doszło w piątkowy poranek w przy ulicy Krakowskiej w Zabrzu. Patrol ruchu drogowego zauważył mężczyznę, który stojąc w kolejce do piekarni, za bardzo zbliżał się do innych klientów. Policjanci postanowili interweniować i zwrócili mu uwagę, że nie powinien zbliżać się do innych klientów w kolejce na odległość mniejszą, niż dwa metry. Mężczyzna nie reagował i bagatelizował polecenia wydane mu przez stróżów prawa. Inne osoby czekające w kolejce poinformowały interweniujących policjantów, że już wcześniej zwracały uwagę mężczyźnie na to, że za bardzo się do nich zbliża. Widząc lekceważącą postawę 61-letniego mężczyzny, policjanci zdecydowali się nałożyć na niego mandat karny w wysokości 100 złotych. Dzień wcześniej zabrzańscy policjanci wystawili łącznie 5 mandatów na kwotę 2,5 tys. złotych za nieprzestrzeganie przepisów odnośnie niegromadzenia się.
Wszyscy ci, którzy nie stosują się do przepisów obowiązujących w związku z epidemią, muszą liczyć się z konsekwencjami prawnymi swoich zachowań. Policja kolejny raz apeluje o przestrzeganie wprowadzonych ograniczeń. W obecnej sytuacji, hasło #zostanwdomu ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa nas wszystkich.