Ponad dwa promile alkoholu we krwi miał kierowca fiata, który w środę dachował na Rondzie Sybiraków. Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało. Sprawca zdarzenia, 39-letni obywatel Ukrainy odpowie za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Grozi mu za to do 2 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w środę o godzinie 22.12. Kierujący fiatem 39-letni obywatel Ukrainy wjeżdżając na Rondo Sybiraków, stracił panowanie nad pojazdem, uderzył w krawężnik oraz słup, po czym dachował. Na miejsce wezwano policjantów ruchu drogowego. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że sprawca kolizji ma ponad 2 promile alkoholu w organizmie. 39-latek odpowie teraz za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Zabrzańscy policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych. Wydłużono również okres, na jaki orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, z 10 do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten będzie orzekany określono na poziomie 3 lat.