Policjanci z zabrzańskiej drogówki zatrzymali mężczyznę, który posługiwał się urządzeniem podsłuchowym, uzyskując dostęp do korespondencji radiowej policjantów.45-latkowi został przedstawiony zarzut wykorzystania urządzenia w celu uzyskania informacji dla niego nieprzeznaczonej. Został już przesłuchany i przyznał się do zarzucanego czynu. Za podsłuchiwanie Policji grozi nawet do dwóch lat więzienia.

zdjęcie kolorowe: radiostacja leząca na aktach

W nocy z poniedziałku na wtorek na ulicy de Gaulle'a patrol ruchu drogowego zabrzańskiej komendy zatrzymał do kontroli samochód marki Ford. W trakcie kontroli pojazdu mundurowi znaleźli w nim radiostację, która ustawiona była na policyjne częstotliwości. Właścicielem urządzenia był 45-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór. Przyznał stróżom prawa, że kupił je nie wiedząc, że jest nielegalne, a policyjnej korespondencji radiowej słuchał z ciekawości. Sprzęt został zatrzymany.

Należy pamiętać, że podsłuchiwanie korespondencji radiowej prowadzonej przez Policję, pomimo zapewnień niektórych sprzedawców, nie jest bezkarne i trzeba mieć tego pełną świadomość. Osoba, która podsłuchuje służby w celu uzyskania informacji dla niego nie przeznaczonej lub posługuje się określonym urządzeniem podlega karze nawet dwóch lat więzienia.