Na wniosek śledczych zabrzański sąd aresztował mężczyznę podejrzanego o brutalną napaść na przechodniów. Podejrzany, który został zatrzymany przez zabrzańskich kryminalnych wcześniej był już karany za włamania, pobicia i jazdę w stanie nietrzeźwości. Podejrzanemu grozi kara do 5 lat więzienia.

Na wniosek śledczych zabrzański sąd aresztował na okres 3 miesięcy mężczyznę podejrzanego o brutalną napaść na przechodniów. Do zdarzenia doszło na zabrzańskim osiedlu Zandka. 26-latek, który siedział przed jedną z kamienic, zauważył młodego mężczyznę, który miał się z niego śmiać. Mężczyzna podbiegł do 19-latka, przewrócił go i dotkliwie pobił. Mężczyzna uderzał go po głowie pięściami i kopał, po czym uciekł z miejsca zdarzenia. Kilka chwil później na innej ulicy, mężczyzna zaatakował kolejnego przechodnia. Tym razem w podobny sposób pobił 30-letniego mężczyznę. Pokrzywdzeni przewiezieni zostali do szpitala, gdzie młodszy z mężczyzn przeszedł operację głowy, a o zdarzeniach powiadomieni zabrzańscy policjanci. Kryminalni jeszcze tego samego dnia zatrzymali 26-latka. W chwili zatrzymania miał on prawie promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Pomimo młodego wieku, ma już bogatą przeszłość kryminalną. Za wcześniej popełnione przestępstwa „odsiedział” już 4 lata. Zatrzymywany był przez policjantów za pobicia, włamania i jazdę w stanie nietrzeźwości. W trakcie czynności przyznał się do winy. Za uszkodzenie ciała grozi mu teraz kara do 5 lat więzienia.