Policjanci z zabrzańskiej dwójki zatrzymali 40-letniego zabrzanina, podejrzanego o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz groźby karalne. Mężczyzna podczas pijackie awantury czterokrotnie ugodził swojego znajomego nożem. Na wniosek prokuratury, zabrzański sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

We wtorek 21 grudnia krótko przed 19:00 dyżurny Komisariat II Policji w Zabrzu otrzymał informację awanturze, do jakiej doszło w jednym z mieszkań na ulicy Piłsudskiego. Na miejsce natychmiast udali się policjanci. Jak się okazało, podczas alkoholowej libacji 40-letni zabrzanin zaatakował nożem swojego 39-letniego kolega. Jeden z zadanych przez niego ciosów trafił w okolice oka. W chwili zdarzenia obydwoje byli nietrzeźwi. Jak ustalili policjanci, powodem kłótni miało być to, że 39-latek niewłaściwie zachował się wobec partnerki 40-latka. Napastnik oddalił się z miejsca zdarzenia, ale szybko został zatrzymany w wyniku podjętych działań. Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Pokrzywdzony został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono pomocy. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Podejrzanego doprowadzono do prokuratury, gdzie przedstawiono mu zarzut spowodowania obrażeń skutkujących ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu oraz kierowania gróźb karalnych. Na wniosek prokuratury, zabrzański sąd zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Teraz grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.