W sobotę Policjanci z Komisariatu I policji w Zabrzu zostali wezwani do interwencji domowej na ulicy Reymonta. Finał interwencji był nietypowy. Odzyskanie skradzionej zapory drogowej oraz zatrzymanie sprawcy kradzieży.

W sobotę Policjanci z Komisariatu I Policji w Zabrzu interweniowali w jednym z mieszkań na ulicy Reymonta. Interwencja dotyczyła 21-letniego mężczyzny, który miał konflikt ze swoim ojcem i wszczynał awanturę. W trakcie interwencji policjanci w mieszkaniu zauważyli podwójną zaporę drogową wraz ze słupkami oraz tablicą z napisem "przejście drugą stroną ulicy". Był to dość nietypowy widok, dlatego zaczęli ustalać skąd ten przedmiot, wziął się w mieszkaniu. Okazało się, że zaporę do domu miał przynieść właśnie 21-latek. Ustalono też, iż zapora drogowa miała zostać skradziona z terenu budowy w Zabrzu przy ul. Roosevelta 22. 21-latka zatrzymano i przewieziono do komisariatu, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące kradzieży. W trakcie czynności przyznał się do zarzucanego czynu, a swoje zachowanie tłumaczył tym, że chciał sobie w ciekawy sposób udekorować pokój. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.