Trzech pijanych rowerzystów zatrzymali w weekend policjanci z zabrzańskiej drogówki. Rekordzistą okazał się 58-letni cyklista, który jechał jednośladem mając 2,32 promila alkoholu w organizmie. Za naruszenie przepisów, rowerzyści zostali ukarani wysokimi mandatami. Policjanci apelują do kierowców o trzeźwość na drodze.
W niedzielę policjanci po godzinie 15.00, na ulicy Legnickiej policjanci zatrzymali do kontroli drogowej 58-letniego mężczyznę, kierującego rowerem. Cyklista jechał całą szerokością jezdni i miał problemy z utrzymaniem równowagi, co sugerowało, że może on być pod działaniem alkoholu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości potwierdziło podejrzenia funkcjonariuszy. Mężczyzna miał 2,32 promila alkoholu w organizmie.
W sobotę po godzinie 15.00 funkcjonariusze zwrócili uwagę na rowerzystę, który jechał ulica Kruszyny. Ten rowerzysta również miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej. Okazało się, że 72-letni mężczyzna kieruje rowerem w stanie nietrzeźwości. Badanie urządzeniem wykazało w jego organizmie 2 promile alkoholu.
Trzeciego kierowcę jednośladu policjanci zatrzymali do kontroli drogowej również na ulicy Legnickiej w niedzielę krótko przed 16.00. 53-letni rowerzysta był pijany. Badanie urządzenie wykazało 1 promil alkoholu w jego organizmie.
Mężczyźni, za kierowanie rowerami w stanie nietrzeźwości, zostali ukarani mandatami w wysokości po 2 500 złotych.
Policjanci apelują o rozsądek oraz trzeźwość na drodze. Zapewniają, że uczestnicy ruchu drogowego, którzy stwarzają poważne zagrożenie, poniosą surowe konsekwencje lekceważenia prawa oraz bezpieczeństwa swojego i innych uczestników ruchu drogowego.