Na szczęście tym razem nikt postronny nie ucierpiał, a nietrzeźwi kierowcy zostali zatrzymani. 33 i 45-latek latek odpowiedzą za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. Obaj mieszkańcy Zabrza postanowili wsiąść za kierownice po alkoholu. Grozi mi za to do 2 lat więzienia.
Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę o godzinie 15.18. Kierujący oplem na ulicy 11 Listopada, uderzył w tył toyoty. Na miejsce wezwano policjantów ruchu drogowego. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 33-letni mężczyzna, który kierował oplem, ma blisko dwa i pół promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna stracił już prawo jazdy, a teraz odpowie za kierowanie w stanie nietrzeźwości.
Drugie zdarzenie miało miejsce w niedziele około 5.30 na ulicy Damrota. Tam kierujący oplem 45-latek uderzył w inny zaparkowany pojazd. Zdarzenie widział przypadkowy świadek, który powiadomił służby. Sprawca próbował uciec z miejsca zdarzenia porzucając swój pojazd, jednak szybko został zatrzymany. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że 45-letni mężczyzna, który kierował samochodem bez uprawnień, był nietrzeźwy. Wynik badania to 1,5 promila.
Zabrzańscy policjanci przypominają, że zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia. Niezależnie od orzeczonej kary, sąd obowiązkowo orzeka świadczenie pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych w przypadku osoby, która po raz pierwszy prowadziła w stanie nietrzeźwości, oraz nie mniejszej niż 10 tys. złotych, gdy osoba po raz kolejny kierowała pojazdem pod wpływem alkoholu. W sprawach o wypadki drogowe spowodowane przez nietrzeźwych kierujących sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych. Wydłużono również okres, na jaki orzekany jest środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów, z 10 do 15 lat, przy czym minimalny okres, na jaki zakaz ten będzie orzekany, określono na poziomie 3 lat.