Wywiadowcy z zabrzańskiej komendy zatrzymali mieszkańca Zabrza, który kierował samochodem mimo zakazu. 28-latek, miał przy sobie marihuanę, a podczas prowadzonej interwencji zaproponował mundurowym łapówkę. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w minioną środę (6 lipca) przed godziną 20.00 na ulicy Charlesa de Gaulle'a. Zabrzańscy wywiadowcy zatrzymali do kontroli samochód marki BMW. Po przystąpieniu do legitymowania, szybko okazało się, że wobec kierującego 28-letniego mieszkańca Zabrza sąd wydał zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych ważny do lipca 2023 roku. Lista kłopotów mężczyzny zaczęła rosnąć, gdy chwilę później mundurowi znaleźli przy nim woreczek z marihuaną. 28-latek chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, próbował „dogadać” się z policjantami i w zamian za odstąpienie od wykonywanych czynności służbowych zaoferował łapówkę w wysokości 500 złotych. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Po nocy spędzonej za policyjnymi kratami usłyszał zarzuty jazdy pomimo obowiązującego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, posiadania narkotyków i próby wręczenia policjantom korzyści majątkowej w celu osiągnięcia korzyści osobistej. O jego dalszym losie teraz zdecyduje sąd, zgodnie z kodeksem karnym grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.