Oszustwo na “wypadek drogowy” w Zabrzu. Seniorka straciła kosztowności warte 50 tys.

Pod klatką bloku pojawił się mężczyzna na motocyklu i odebrał pudełko z biżuterią oraz pieniądze od 74‑latki. Zabrzańscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie, w którym kobieta straciła kosztowności o wartości 50 tysięcy złotych.
Z relacji poszkodowanej wynika, że we wtorek po godzinie 20.00 na telefon stacjonarny zadzwoniła osoba podająca się za jej córkę. Fałszywa rozmówczyni poinformowała, że spowodowała wypadek, w którym ucierpiała kobieta w ciąży, i że jedynym sposobem uniknięcia aresztu jest wpłacenie kaucji w wysokości 160 tysięcy złotych.
Kobieta powiedziała, że nie ma takiej kwoty. Wtedy do rozmowy włączył się mężczyzna, który podawał się za policjanta. Wypytywał o posiadane w domu kosztowności i polecił, by seniorka zebrała gotówkę oraz biżuterię i przekazała je adwokatowi, który przyjedzie je odebrać.
Około godziny 22.00 74‑latka przekazała pieniądze oraz pudełko z biżuterią nieznajomemu mężczyźnie, który przyjechał pod jej klatkę na motocyklu. Następnego dnia sprawę zgłoszono zabrzańskim policjantom.
Policja informuje o skali straty - 50 tysięcy złotych w kosztownościach - i prowadzi czynności wyjaśniające. Funkcjonariusze proszą o ostrożność przy telefonicznych prośbach o pilne przekazanie pieniędzy. Policja przypomina, by natychmiast rozłączyć się i skontaktować z bliskimi, nie przekazywać gotówki osobom nieznanym oraz w podejrzanych sytuacjach dzwonić pod numer najbliższej jednostki Policji lub pod numer alarmowy 112.
na podstawie: KMP w Zabrzu.
Autor: krystian

