Zabrzańscy policjanci zatrzymali 57-latka, który odpowie za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią jego 67-letniego brata. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia. Dzisiaj śledczy wstąpili z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Policjanci z zabrzańskiej komendy prowadzą czynności w ramach śledztwa wszczętego przez prokuraturę rejonową, w związku z ciężkim uszkodzeniem ciała 67-letniego mężczyzny, co skutkowało jego śmiercią. Śledczy szczegółowo ustalali okoliczności, w jakich mężczyzna doznał obrażeń.
W toku postępowania ustalono, że 67-latek został pobity przez swojego 57-letniego brata. Według wstępnych ustaleń do pobicia doszło w poniedziałek w mieszkaniu przy ulicy Tyskiej, gdzie razem przebywali. Tam we wtorek znaleziono ciało 67-latka. Podejrzany w chwili zatrzymania był nietrzeźwy - miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Zatrzymany 57-latek w przeszłości był już notowany za przestępstwo z użyciem przemocy.
Zebrane przez mundurowych informacje pochodzące między innymi z oględzin miejsca zdarzenia, przesłuchania świadków i analizy zabezpieczonej dokumentacji medycznej, pozwoliły na ustalenie okoliczności tego zdarzenia i przedstawienia zatrzymanemu mężczyźnie zarzutu. Odpowie on za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego śmiercią.
Dzisiaj śledczy wstąpili z wnioskiem do sądu o zastosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Zgodnie z kodeksem karnym, za przestępstwo to grozi kara nawet dożywotniego więzienia.