Nawet 5 lat więzienia może grozić kierowcy podejrzewanemu o kierowanie pojazdem pod wpływem narkotyków, posiadanie marihuany i złamanie zakazu sądowego. Zatrzymany "wpadł" w ręce policjantów podczas kontroli drogowej. Stróże prawa zabezpieczyli przy nim narkotyki, a przeprowadzone badanie wskazało, że zanim wsiadł za kierownicę, musiał ich używać. Kierujący za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.

W piątek wieczorem na Placu Teatralnym policjanci z zabrzańskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Peugeot. Kierującym okazał się 33-letni mieszkaniec Knurowa. Mężczyzna miał orzeczony zakaz kierowani pojazdami mechanicznymi do 2024 roku. Nie było to jego jedyne przewinienie. Jak się okazało 33-latek miał przy sobie marihuanę. Ponadto kierował pojazdem, będąc pod wpływem marihuany i amfetaminy, co potwierdziło wstępne badanie wykonane narkotesterem. W tej sytuacji pobrana została krew do badań. 33-letni mieszkaniec Knurowa będzie odpowiadał za posiadanie środków odurzających i kierowanie pojazdem pod ich wpływem oraz za złamanie zakazu sądowego. Grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności oraz dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.