W Zabrzu rozegrał się dramatyczny incydent, który zakończył się aresztowaniem 34-letniego mężczyzny. Policjanci z wywiadu odkryli u niego ponad sto działek amfetaminy, co może kosztować go nawet 10 lat za kratkami!
Zatrzymanie w Zabrzu przy ul. Bytomskiej budzi emocje
W nocy z 15 na 16 stycznia, około godziny 1:00, zabrzańscy policjanci zauważyli młodego mężczyznę przy ul. Bytomskiej, którego zachowanie wzbudziło ich czujność. Po wylegitymowaniu okazało się, że 34-latek miał przy sobie znaczne ilości narkotyków. W jego bagażu znaleziono ponad sto działek dilerskich amfetaminy, co natychmiast doprowadziło do jego zatrzymania.
Poważne zarzuty dla mieszkańca Zabrza
Po zatrzymaniu sprawą zajęli się policjanci z wydziału kryminalnego, którzy szybko ustalili, że mężczyzna nie tylko posiadał narkotyki, ale również je sprzedawał. Łącznie usłyszał aż 12 zarzutów dotyczących udzielania środków odurzających innym osobom w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Posiadanie znacznej ilości narkotyków oraz handel nimi to przestępstwa, za które grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.
To zdarzenie przypomina o poważnym problemie związanym z narkotykami w regionie i zwraca uwagę na działania policji w walce z tym procederem. Mieszkańcy Zabrza mogą czuć się bezpieczniej dzięki skutecznej pracy służb mundurowych.
Opierając się na: Policja Zabrze