Dyżurny zabrzańskiej komendy, będąc po służbie, zauważył jadącego brawurowo mercedesa. Policjant, podejrzewając, że kierowca może być pod wpływem alkoholu, zainterweniował. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że 53-latek miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo mężczyzna posiadał dwa zakazy prowadzenia pojazdów. Mundurowy udowodnił, że policjantem jest się również po służbie.

Dyżurny z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, asp. szt. Przemysław Wyrębski w miniony piatek, około 19, będąc czasie wolnym od służby, zauważył mercedesa, który z dużą prędkością i zygzakiem poruszał się ulicami naszego miasta. Zachowanie kierowcy wzbudziło podejrzenia stróża prawa, że może on być pod wpływem alkoholu. Policjant ruszył za mercedesem, a kiedy ten zatrzymał sie na ulicy Szpitalnej podszedł do kierowcy, aby sprawdzić swoje podejrzenia. Podczas rozmowy mężczyzną oświadczył, że choruje na cukrzyce i źle sie czuje. Jednak policjant nie dał sie zwieść i wezwał na miejsce patrol drogówki.

Przybyli na miejsce policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy mercedesa. Badanie alkomatem wykazało 1,64 promila alkoholu w jego organizmie. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych okazało się, że mężczyzna ma również zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz nieodpowiedzialnym zachowaniem 53-latka zajmie się sąd.