
Niecodzienna sytuacja w jednym z zabrzańskich sklepów przy ulicy Wolności. Młody mężczyzna nie tylko ukradł perfumy warte niemal tysiąc złotych, ale także zaatakował ochroniarza, próbując uciec. Jak potoczyły się dalsze losy 20-latka? Sprawa ma swój ciąg dalszy w policyjnym areszcie.
- Interwencja policji w Zabrzu po próbie kradzieży i użyciu przemocy
- Co oznacza kradzież rozbójnicza i jak chroni mieszkańców Zabrza?
Interwencja policji w Zabrzu po próbie kradzieży i użyciu przemocy
W sobotę doszło do zdarzenia, które zwróciło uwagę mieszkańców Zabrza. Dwudziestolatek zdecydował się na kradzież perfum o wartości 969 złotych w sklepie przy ulicy Wolności. Gdy został zatrzymany przez ochroniarza, nie zawahał się użyć siły, by wydostać się z sytuacji. Szybka reakcja świadków oraz wezwanie policji z Komisariatu II pozwoliły na zatrzymanie sprawcy na miejscu zdarzenia.
Mężczyzna, znany już organom ścigania z wcześniejszych przewinień, został przewieziony do aresztu, gdzie oczekuje na dalsze kroki prawne. Za kradzież rozbójniczą grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Co oznacza kradzież rozbójnicza i jak chroni mieszkańców Zabrza?
Policjanci przypominają, że kradzież rozbójnicza różni się od zwykłego rozboju przede wszystkim momentem użycia przemocy. W tym przypadku sprawca najpierw dokonuje kradzieży bez przemocy, a dopiero później stosuje ją, by utrzymać się przy skradzionym mieniu. Przemoc może przybrać formę fizycznego ataku lub groźby natychmiastowego jej użycia wobec osoby próbującej odebrać łup.
Warto podkreślić, że przepis ten ma na celu ochronę zarówno pracowników sklepów, jak i klientów przed agresywnymi zachowaniami połączonymi z kradzieżą. Taka kwalifikacja prawna pozwala na surowsze karanie osób stosujących przemoc w trakcie lub tuż po dokonaniu przestępstwa.
Wg inf z: KMP w Zabrzu